Śledzik i stare koronki.
Tradycjonaliści czerni na dziecięcych ciałkach mówią NIE
Nie mogłam się jednak powstrzymać, zwłaszcza że był to prezent wprost ze Skandynawii.
Zaraz też przypomniałam sobie, że mam coś dla siebie w podobnym stylu.
Tak stworzyłyśmy nasz białokołnierzykowy duet w black&white.
Takie powtórzenie cyfr, ostatnie w tym stuleciu.
Wizytowałyśmy tak odziane
liczne grudniowe spotkania śledzikiem u nas zwane.
tunika-%F&F, tu
baby dress-H&M(prezent)
Śliczna sukieneczka :)
OdpowiedzUsuńAle jesteście śliczne!
OdpowiedzUsuńPięknie się razem zgrałyście kolorystycznie! :)
jaka ona słodka ;)
OdpowiedzUsuńJakie mała ma śliczne włosy i jakie długie :O. Moja najpierw sobie wytarła na czubku głowy a potem z tyłu. Dopiero od niedawna ma całkiem niezłą czuprynę :P.
OdpowiedzUsuń