Balladyna w barwach szarości i czerwieni
swym urokiem każdy ponury dzień zimowy rozpromieni
balladyna/necklace- hand made by Panna Anka
bluzka- %H&M(oldie old)
grey tee- outlet.dk
muszkieterki-no name, tu
Gdzie: Sylwester
Poziom wygody i samopoczucia podczas noszenia: 10/10
Another Day, Another Way
Naszyjnik świetny!!!
OdpowiedzUsuńBalladyna ma fajne portki:)
OdpowiedzUsuńJaki masz cudny otulacz:)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne połączenie kolorów i bardzo modne...
OdpowiedzUsuńOtulacz vel biżu cudo!
OdpowiedzUsuńMam pytanie...blogi mam posegregowane według najświeższych wyświetleń, a często widzę nową ikonkę u ciebie, widnieje, że dodane 2 tyg. temu, a czemu?
Pytam, bo mi czasem twoje posty uciekają;)
Drogi Wróbelku!
OdpowiedzUsuńPowód jest trywialnie prosty. Otóż dodaję posty z data kiedy dany strój miałam na sobie, bez ściemy i z jaką okazją i nastrojem się wiązał.Powstaje więc mój osobisty ciucho-pamiętnik, a nie tylko dzielenie się nowinkami w szafie z tymi co tu im się zdarzy zajrzeć:)(zboczenie- że tak skrupulatnie tego pilnuję,wiem)A że nie zawsze w natłoku codzienności zdążę dodać na czas..to wychodzi jak wychodzi choć staram się na bieżąco..
Naszyjnik piekny.
OdpowiedzUsuń