piątek, 7 stycznia 2011

Balladyna


Balladyna w barwach szarości i czerwieni
swym urokiem każdy ponury dzień zimowy rozpromieni







balladyna/necklace- hand made by Panna Anka
bluzka- %H&M(oldie old)
grey tee- outlet.dk
sweter- sh, tu
spodnie/trousers- Intown, sh, nowe, tu
muszkieterki-no name, tu 

Gdzie: Sylwester
Poziom wygody i samopoczucia podczas noszenia: 10/10
Another Day, Another Way

7 komentarzy:

  1. Bardzo ładne połączenie kolorów i bardzo modne...

    OdpowiedzUsuń
  2. Otulacz vel biżu cudo!
    Mam pytanie...blogi mam posegregowane według najświeższych wyświetleń, a często widzę nową ikonkę u ciebie, widnieje, że dodane 2 tyg. temu, a czemu?
    Pytam, bo mi czasem twoje posty uciekają;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Drogi Wróbelku!
    Powód jest trywialnie prosty. Otóż dodaję posty z data kiedy dany strój miałam na sobie, bez ściemy i z jaką okazją i nastrojem się wiązał.Powstaje więc mój osobisty ciucho-pamiętnik, a nie tylko dzielenie się nowinkami w szafie z tymi co tu im się zdarzy zajrzeć:)(zboczenie- że tak skrupulatnie tego pilnuję,wiem)A że nie zawsze w natłoku codzienności zdążę dodać na czas..to wychodzi jak wychodzi choć staram się na bieżąco..

    OdpowiedzUsuń