Rajstopy które "robią" strój, choć może akurat w tym zestawieniu mało są widoczne, kupiłam sporo lat temu na hali w supermarkecie. Drogie nie były, a ich jakość jest wprost niebywała. Pięknie utkane, starannie zapakowane, made in France jak widnieje na pudełku. Do tego były to rajstopy pachnące[sic!] i mimo prania, pewna nuta z tego nadal została. Długo nie miałam odwagi ich nosić, ze względu na tą "niecodzienność", co by nie powiedzieć ekstrawagancję (parę lat temu ludzie byli mniej odważni jeśli chodzi o strój, takie mam osobiście wrażenie). To jeden z bardzo nielicznych zwierzęcych motywów w mojej szafie no piękny, nasycony kolor(aparat przekłamuje barwę).
Szmaragdowy wąż jeszcze nie raz pewnie tej wiosny owinie się wokół moich nóg.
Szarego nietoperza zakupiła mama w tzw. "zwykłym sklepie w małym mieście". Ma sporą domieszkę kaszmiru w składzie, jest wyjątkowo miękki i ciepły no i nie widać na nim śladów znoszenia, jak to się często dzieje niedługo po zakupieniu swetra.
Bryczesy wyłowiłam w niepozornym sh w malutkim miasteczku w dk. W Andersenowie mają sieć sh-nów zrzeszonych w Czerwonym Krzyżu(łatwo je znaleźć wypatrując logo Czerwonego Krzyża). Można tam znaleźc prawdziwe perełki, zwykle stare kolekcje sieciówek skandynawskich jak i odzież vintage, a także przepiękne mniej lub bardziej zniszczone meble, artykuły dekoracyjne , biżuterię i inne, naprawdę przeróżne przedmioty, których ludzie pozbyli się czyszcząc swoje domy, garaże. Jak wiadomo człowiek potrafi obrosnąć w rzeczy. Ceny są więcej niż przystępne a personel stanowią przemiłe staruszki, które robią to niemal wolontariacko, gdyż dochód ze sprzedaży zasila konto Czerwonego Krzyża i pomaga misjom w Afryce. Uważam że idea jest naprawdę godna naśladowania. Bryczesy są pięknie skrojone, mają wiele starannych detali.
Wreszcie znalazłam też idealną broszkę do mojej czapy pancernistki!:) To już jednak chyba ostatnie dni jej obnoszenia się ze swoim jestestwem, aż do następnych mrozów.
Szmaragdowy wąż jeszcze nie raz pewnie tej wiosny owinie się wokół moich nóg.
Szarego nietoperza zakupiła mama w tzw. "zwykłym sklepie w małym mieście". Ma sporą domieszkę kaszmiru w składzie, jest wyjątkowo miękki i ciepły no i nie widać na nim śladów znoszenia, jak to się często dzieje niedługo po zakupieniu swetra.
Bryczesy wyłowiłam w niepozornym sh w malutkim miasteczku w dk. W Andersenowie mają sieć sh-nów zrzeszonych w Czerwonym Krzyżu(łatwo je znaleźć wypatrując logo Czerwonego Krzyża). Można tam znaleźc prawdziwe perełki, zwykle stare kolekcje sieciówek skandynawskich jak i odzież vintage, a także przepiękne mniej lub bardziej zniszczone meble, artykuły dekoracyjne , biżuterię i inne, naprawdę przeróżne przedmioty, których ludzie pozbyli się czyszcząc swoje domy, garaże. Jak wiadomo człowiek potrafi obrosnąć w rzeczy. Ceny są więcej niż przystępne a personel stanowią przemiłe staruszki, które robią to niemal wolontariacko, gdyż dochód ze sprzedaży zasila konto Czerwonego Krzyża i pomaga misjom w Afryce. Uważam że idea jest naprawdę godna naśladowania. Bryczesy są pięknie skrojone, mają wiele starannych detali.
Wreszcie znalazłam też idealną broszkę do mojej czapy pancernistki!:) To już jednak chyba ostatnie dni jej obnoszenia się ze swoim jestestwem, aż do następnych mrozów.
wężowe rajstopy- supermarket
bryczesy- HM, sh, .dk
bryczesy- HM, sh, .dk
szary nietoperz- zwykły sklep w małym mieście
bluzka- % Camaieu
bransoletka- prezent
kolczyki- HM
ring- % HM
bluzka- % Camaieu
bransoletka- prezent
kolczyki- HM
ring- % HM
czapa-vintage po tacie
broszka-domowe skarby
szalik-Jarmark Dominikański
rękawiczki- rynek
ring- vintage po mamie
płaszcz- %Rezerwat, (old)
broszka-domowe skarby
szalik-Jarmark Dominikański
rękawiczki- rynek
ring- vintage po mamie
płaszcz- %Rezerwat, (old)
Gdzie: Praca
Poziom wygody i samopoczucia podczas noszenia: 7/10
Poziom wygody i samopoczucia podczas noszenia: 7/10
Przepiękna biżuteria - broszka i pierścionek. Bardzo, bardzo mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńŚwietne rajstopy!
OdpowiedzUsuńWąż jak wąż, ale biżu podoba mnie się bardzo:)
OdpowiedzUsuń