Pięć lat temu (w deszczu maleńkich białych kwiatów):
Dziesięć lat temu (lesiwiem otoczeni):
Pół dekady, dekada mija.
180 miesięcy. 5484 dni.Zjedzone wspólnie ćwierć beczki soli i jedno nowe Istnienie, które podąża z nami przez życia blaski i cienie.
Bardzo przystojny Twój drugi połów ;)Pełno rocznic ostatnio na blogach...
OdpowiedzUsuńWcześniej myślałam, że Jagódka odziedziczyła czuprynę po Tobie, ale teraz myślę, że po Twoim mężu też.
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego Wam życzę:)