środa, 2 czerwca 2010

Mojito Mood Carried Me Away!







Przepis na dzienną wersję mojitowego orzeźwienia:
limonkowa ołówkowa
naszyjnik
bolerko
płaszcz
koszula-body- %VeroModa,.dk
torba- Pepco, prezent od Mamy
baleriny-%Deichmann, .dk
szaliki- od mamy
rajstopy-szuflada

Gdzie: Praca
Poziom wygody i samopoczucia podczas noszenia: 10/10

Najpierw obowiązki, potem już tylko czysta przyjemność!

Mojito (czyt. mohito)

Przepis na niezapomniany wieczór o orzeźwiającym, słodko-kwaśno-miętowym smaku. Podstawowymi składnikami są:

  • biały rum
  • cukier biały lub brązowy cukier trzcionowy
  • limonki
  • mięta
  • woda gazowana
  • kruszony lód
Ponadto:
  • doborowe towarzystwo, z którym można się i pośmiać i popłakać
  • bilet do kina na film, który ponosi daleko, daleko....


P.S. Jeśli chodzi o film, to dałam się ponieść z tą nierealną krainę. Uwielbiam klimaty bliskowschodnie wiec była to uczta dla oka i ucha;) Na ten film idzie się chyba dla rozrywki, bycia mniej lub bardziej fanem perypetii tych czterech dojrzałych już kobiet. Podobało mi się ujęcie tematów, które wciąż pozostają tabu, stawiają pytania, słaniają do refleksji i żywych dyskusji a to coś co przecież, obok ciuchów i świata tak innego od codzienności większości z nas , przyciągało do oglądania całej serii.
Jednym słowem: Abu Dzabi da!

1 komentarz: