środa, 7 lipca 2010

Inoa

Jako posiadaczka długich włosów, które już od dłuższego czas pozostawione były same sobie(czytaj:niefarbowane), miałam możliwość wzięcia udziału w warsztatach fryzjerskich z zastosowaniem nowych farb stworzonych przez L'oreal (jako królik doświadczalny).

Inoa to zupełnie nowa metoda koloryzacji, stworzona do profesjonalnego farbowania włosów w salonach fryzjerskich. Bez amoniaku, a więc bez niszczenia i obciążania włosów, bez tego charakterystycznego "uroczego" zapachu. Kryjąca ponoć nawet całkowicie siwe włosy (siwej pani na pokazie nie było, to nie wiem czy), a do tego nadająca im puszystości i objętości(mi to akurat niepotrzebne, ale wiem, że wiele osób chciałoby mieć fryzurę o tych cechach). No i spokojnie można ją też nakładać na włosy farbowane, a nie tylko te saute. Chciałabym tu zaznaczyć że nie jest to w żaden sposób artykuł sponsorowany! Po prostu dzielę się swoimi obserwacjami. Wszystkie odcienie w palecie Inoa są niezwykle naturalne, kolor pokrywa włosy równomiernie ale jest wielowymiarowy, pięknie odbija światło i daje niezwykłe refleksy w słońcu. Jest tak naturalny, że mimo iż zdecydowałam się na odcień o 2 tony jaśniejszy od swojego naturalnego, to wiele osób które potem spotkałam nawet nie zauważyło specjalnie zmiany, choć naprawdę ją widać!
I ponoć to jest główny zarzut od klientek salonów!
Anegdotę o tym opowiedział jeden z fryzjerów. Klientka mówi, że nie po to przychodzi do fryzjera i słono płaci za usługę, żeby nie było widać że ona ma te włosy pofarbowane![sic!]

Coż...kobieca przewrotność..
W każdym razie polecam! Może i nie widać, może i nikt nie mówi :
-O! Farbowałaś włosy?Co to za kolor?
Mówią za to :
-Masz piękne włosy...
...i to mi wystarczy;)

A mi dobrze z tą małą zmianą , czuję się inaczej, a nic chyba nie daje kobiecie tyle czaru i uroku, co pewność siebie i piękno emanujące od wewnątrz:)




Inoa=Ino(wacyjn)a, I(nna) (j)a

stardust dress- % REzerwat, spring sale
bokserka- Only, .dk
sreberko- m.in. tu
silver bag- sh
opaska- %Kappahl,tu

hot star scarf- prezent na otwarcie nowego butiku, .dk
zegarek- sklep typu "wszystko za...zł", magicznie wędrujący cyferblat odsłania tylko daną godzinę
wiązałki (piechotą do lata), zamiennie z Rayskimi czeszkami (na rower)


Sukienka w wersji saute...

... i co można z nią zrobić:)



& fully equipped with accesories






Gdzie:
wizyta w salonie fryzjerskim
Poziom wygody i samopoczucia podczas noszenia: 10/10

3 komentarze:

  1. Piękny kolor, aż zaczęłam się zastanawiać czy nie strzelić sobie takiego;D Poza tym świetnie wyglądasz!

    OdpowiedzUsuń
  2. świetny zestaw. podobają mi się wszystkie poszczególne elementy, a całość powala.
    ale przede wszystkim: bardzo radośnie wyglądasz. chciałabym wychodzić taka od fryzjera... dla mnie to z reguły trauma.

    OdpowiedzUsuń