poniedziałek, 15 listopada 2010

100!

Ależ się fantastycznie złożyło, że to właśnie ten jubileuszowy 100 post będzie wyjątkowy!
Nie dość, że siódmy (ponoć liczba magiczna) w tym miesiącu to jeszcze, po 1,5 roku mojego blogowania właśnie dobiłam do pierwszej setki!

Dziękuję wszystkim stałym i nie-stałym czytelniczkom za komentarze i zaglądanie do mojej szafy. Polecam się na przyszłość!

Zdjęcia pochodzą z pokazu i warsztatów dla fryzjerów, na który zaproszono mnie w charakterze modelki. Tym razem motywem przewodnim było kreatywne wykorzystywanie motywów retro przy tworzeniu nowoczesnych fryzur na wielkie wyjścia. Ja z uwagi na warunki fizyczne oraz ubrania zostałam wystylizowana na gwiazdę lat 50tych. Jak dla mnie fryzura przypominała mi również stylizacje Carrie. Jednak wszelkie podobieństwo do osób istniejących w rzeczywistości lub znanych z kinowych bądż domowych ekranów jest zupełnie niezamierzone i przypadkowe :)
Autorką jest Krystyna Piasecka z salonu Piaseccy w Poznaniu, która jest członkiem Wielkiego Fryzjerstwa Francji i czesze m.in. modelki do pokazów Ewy Minge.
Jeśli jesteście z okolic i planujecie niecodzienne uczesanie w stylu glamour na studniówkę, ślub lub inne okazje, gorąco polecam!

Jak już wspomniałam w poprzednim poście, bluzka przeleżała parę lat na dnie szuflady i cieszę się że nie strzelił mi do głowy jakiś głupi pomysł żeby się jej pozbyć. Zestawiona z zamaszystą, warstwową spódnicą z tafty wygląda jak sukienka.

This post is very special for me cos I goal my first 100, after this 1.5 year of blogging. Thanks for all your lovely comments and visits here. 
I was invited as a hair-model on the show and workshops with a very talented hair-stylist. 
The main subject was to create and show modern hairstyles but with a pinch of retro in a glamour style.


















Glamour style of the 50's 
koronkowa bluzka/lace blouse- Terranova (oldie old), tu
spódnica/skirt- Esprit, sh
koturny/wedges- Zara, pożyczone
earrings- pożyczone od mamy
opaska z piórami/hairband with feathers- H&M, własność stylistki

Gdzie: Pokaz fryzjerski
Poziom wygody i samopoczucia podczas noszenia: 7/10

12 komentarzy:

  1. rzeczywiście kawał misternej roboty! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie podoba mi się to, jak wyglądasz. Strasznie Cię postarza taka fryzura i ta bluzka:(((

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak gwiazda kina włoskiego lat60' :)

    OdpowiedzUsuń
  4. OMG!Wyglądasz olśniewająco!
    Masz genialną urodę, wprost stworzoną do takich stylizacji.
    Mam nadzieję, że dobijesz do 500-setki, chodzi mi oczywiście o posty;D

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetne zdjęcia i fryzurka !
    Uwielbiam ostatnio kolor czarny... ;)

    pozdrawiam i zapraszam...
    (również do obserwowania ;]

    OdpowiedzUsuń
  6. omc nie spadłam z krzesła! wyglądasz przepięknie, glamurnie i pociągająco! świetnie Ci w takich rozkloszowanych spódnicach. a fryzura - ah, mieć takiego fryzjera na co dzień:P wszystkiego naj dla bloga!;)

    OdpowiedzUsuń
  7. po pierwsze Wow!
    po drugie piekne fryzury wyczarowali ci na glowie, no ale jak sie ma taaakie! wlosy
    po trzecie piekna koronkowa bluzeczka
    po czwarte swietnie sie prezentuje ze spodniczka i rzeczywiscie wygladasz w niej jak gwiazda kina lat 50-ych.

    OdpowiedzUsuń
  8. Mnie też się podoba...świetna z Ciebie modelka...pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
  9. fantastycznie, klimatycznie, niepowtarzalnie

    OdpowiedzUsuń