środa, 3 listopada 2010

Petit Pepit

Cytuję za Anavą i Elfką, że Pepitka to deseń w dwukolorową kratkę, odkryty dla świata mody przez Coco Chanel. Najczęściej jest tak tkana tkanina gruba, wełniana.
Pierwsza pepitka pojawiła się na ścianach i sklepieniach średniowiecznych budynków na Dalekim Wschodzie. Przeniesiona do Europy, najczęściej zdobiła posadzki katedr i kościołów. Ten elegancki i ponadczasowy wzór przeżywa swoje wzloty i upadki, ma swoje wierne fanki, które uwielbiają stroje i dodatki w deseń "kurzej stopki".
Samo słowo pochodzi z języka hiszpańskiego, gdzie pepita to pestka, pypeć (u ptaków), bryłka złota.W  języku angielskim pepitkę określa się jako dog-tooth lub shephard’s plaid. Ciekawe. Czy to kształt pojedynczego puzzla ma przypominać psi kieł?! Ja dla mnie wygląda trochę jak poukładane przez szalonego informatyka piksele - ukłon w stronę Elfki - informatyka z fantazją:)
Do pepitki najlepiej dopierać klasyczne kolory, nie robić jej specjalnie konkurencji, aby wydobyć jej piękno.

Moja jest petit - drobna, szaro-czarna, umieszczona na żakiecie.
I właśnie to że jest z szarością plus rewelacyjne uszycie, ze skandynawską dbałością o najmniejszy detal, ściągnęło mój wzrok w stronę wieszaka. Byłam już dość późno w tym przybytku szatana*, więc i widać było, że asortyment już lekko przebrany. A tu taka perełka! Potencjalne łowczynie odstraszył  zapewne rozmiar podany na metce i pewnie nawet nie zdjęły z wieszaka. Mi tam rozmiary metkowe nie straszne i ważne jak coś będzie się układać na ciele.
Bezapelacyjnie jeden z lepszych i z pewnością bardzo wykorzystanych na co dzień i na okazję łupów sh-owych, czego dowodem jest chociażby to, że noszę go już 3 dni z rzędu, a już mam pomysły na kolejne z nim zestawy. I fajnie że ma krótkie rękawy!

*sh




 Blazer- Mila, sh
Tunika- %Cameieu, tu
Jeans- %.dk
Necklace- %New Yorker
Ring- souvenir from Ribe,.dk
Butterflies- H&M
Boots- nr.9 z listy

Gdzie: Praca, spęd rodzinny
Poziom wygody i samopoczucia podczas noszenia: 10/10

Mix Tape czyli to samo, ale inaczej:


6 komentarzy:

  1. Pepitka....uroczy wyraz:))Żakiecik takoż samo:))

    OdpowiedzUsuń
  2. pepitka to klasyka wdzięku. sama jestem miłośniczką i niedawno w sh wykopałam takie cudo http://niemamconasiebie.blogspot.com/2010_10_25_archive.html

    OdpowiedzUsuń
  3. Petit pepitka urocza, chociaż ja na początku przeczytałam Pepik;)

    OdpowiedzUsuń
  4. bardzo fajny kroj zakietu, pepitki jeszcze niedawno nie znosilam, ale odkad zakupilam rekawiczki z takm wlasnie wzorem, petit kroczek wykonalam, zeby to zmienic:)

    OdpowiedzUsuń