niedziela, 10 października 2010

10/10/10

Taka data, tylko raz na tysiąclecie! Strasznie lubię dziesiątkę. 
Urodziłam się pod tą liczbą. A 1+0=1. 
Dlatego dziś chciałabym przedstawić moją dziesiątkę najbardziej ulubionych rzeczy w szafie. 
Wybór był naprawdę ciężki i bardzo trudno wybrać te 10 ulubionych rzeczy i zrobić selekcję.

Moje "namber łany":

10. Letnia sukienka H&M
Dziesiątkę otwiera wspomnienie lata, a właściwie paru już sezonów letnich. Dowód na to że rzeczy sieciówkowe są trwałe (a przynajmniej były parę lat temu). Kupiłam ją na wyprzedaży w H&M, podczas jednego z pierwszych dorosłych pobytów za granicą, kiedy jeszcze nie było  Polsce ani jednego H&M-u! (Can u believe it?!?) 
Pachnie wspomnieniami niezapomnianego summer of love..
Jest uszyta z delikatnej wiskozy, która latem daje przyjemne uczucie chłodu, pięknie skrojona i ma niebanalne połączenie wzorów, no i moje ulubione kolory! Wciąż na topie, bo jak kwiaty mogą wyjść z mody. No i mały powód do dumy, że wciąż się w nią mieszczę:) 
Wbrew pozorom, noszę ją również zimą, co pewnie uda mi się pokazać w jakimś poście śnieżną porą.



 


9. W kategorii: buty, wygrały czarne oficerki, upolowane na hali w centrum handlowym w Królestwie Danii. Niech Was to jednak nie zwiedzie. Są bardzo starannie wykonane, całe skórzane i wg informacji na pudełku i produkcie: Made in Italy. Służą mi już 2 lata i trudno będzie je zastąpić. Jako jedne z nielicznych posiadanych par, nigdy nie dały mi cierpieć z powodu obtarć i niewygody.Jeśli miałabym wybrać drugiego faworyta, są to kwiatowe baleriny widoczne tu. Również niesamowicie wygodne, a do tego z nutką frywolności.




8. W kategorii najlepszy łup seconhandowy: spódnica, opisana w tym poście. Argumenty j/w.


7. Pod magiczną siódemką kryje się sukienka koktajlowa w stylu lat 50-tych. 
W kategorii, najlepszy łup wyprzedażowy: sukienka. Mająca swój debiut w tym  poście, zaprezentowana również tu. Idealna na bardziej oficjalne okazje i zaproszenia. Mój dyżurny zestaw poprawinowo-imieninowo-kościołowy.



6. W kategorii: najlepszy łup secondhandowy - klasyczny beżowy trencz, prezentowany min. tu i tu.
Szukałam długo, sam się napatoczył, lepiej nie można było trafić. Same wiecie ile znaczy w szafie idealny klasyczny trencz.



5.W kategorii najlepszy łup seconhandowy: czarna torebka, bezapelacyjnie wygrywa to niepozorne cudo. Ma idealną wielkość, jest pojemna i uniwersalna. Nowa, z metką na sumę 249$. Directly from N.Y.

4. W kategorii: najlepszy łup secondhandowy: sukienka, wygrała bezsprzecznie boho dress, prezentowana tu.
Jest w niej wszystko, a nawet więcej niż można zamarzyć na gruncie łupów lumpowych: oryginalność kroju i desenia, rozmiar, świetna cena.



3. Wielką trójkę otwiera, w kategorii najlepszy łup wyprzedażowy: strój dzienny i wieczorowy- max możliwości - bezkonkurencyjny zwycięzca - czarna kamizelka. Przeceniona z 99 na 24,50 PLN. Noszę ją często gęsto na co dzień i na różne okazje, dodaje charakteru, stylu i klasy nawet najprostszym i najzwyklejszym rzeczom. Pozwala tworzyć tysiące wariacji.Widziana choćby tu i tu, na pewno pojawi się jeszcze nie raz.





2.W kategorii najlepszy łup secondhandowy: akcesoria, wygrywa szal, prezentowany tu i tu. Jego rozmiary i lejąca się faktura plus dobór kolorów, pozwalają na niewyczerpane możliwości. Może służyć jako paszmina do prostych kreacji, jako pareo na plażę, można z niego zrobić górę od bikini, turban, kokardę, pas do spodni, torebkę i wiązać wokół szyi na przeróżne sposoby.


1. Pierścień rodowy z szafirem Carska Rosja
Nie byłabym sobą, gdybym na liście nie umieściła biżuterii. Mam wiele ulubionej, ale ze względu na sentyment, miejsce to zdobywa pamiątka rodzinna, opisana tutaj
Podobno szafir sprzyja przyciąganiu dobrej energii i przyjaznych nam osób.




5 komentarzy:

  1. Super zdjęcia!!!6,3 i 1 bomba!

    OdpowiedzUsuń
  2. zzieleniałam z zazdrości na widok szafiru:) jest po prostu piękny! niechętnie bym go oddawała córce;]

    OdpowiedzUsuń
  3. granda@: heh,wiedziałam że jak z Rosji i to carskiej to przypadnie Ci do gustu:)z tego względu wolałabym mieć synów:)może ewentualne przyszłe synowe nie będą skore do zabieranie klejnotów:)

    OdpowiedzUsuń