sobota, 9 października 2010

Camisa Negra version 2.0.

Tengo la camisa negra hoy mi amor esta de luto..

Prosta koszula plus para jeansów to klasyka, która świetnie się sprawdza, kiedy trzeba wyglądać dość oficjalnie, a nie ma się ochoty lub czasu wymyślać nic innego.
Przyprawiona odpowiednimi dodatkami nie jest ani trochę nudna i może w nieskończoność pokazywać nowe oblicza. Moja nie dość że jest świetnie skrojona, a dzięki zaszewkom idealnie podkreśla talię i nie rozłazi się w okolicy biustu, ma bezbłędną wysokość zapinania guzików, to jeszcze posiada genialny patent z body  który sprawia, że nie wyłazi upierdliwie ze spodni, zasłania nery i chroni przed ewentualną niechcianą ekspozycją bielizny, co się często zdarza przy noszeniu biodrówek. 

When I have to be more "official", but not in the mood to dress up, my only rescue is a classic black shirt with jeans. Never will get out of fashion and may be combined with numbers of accessories. 
This one is great cos its a body, and I can be sure nothing will come out, my back is safe and I can focus on my tasks:) 

Version 1.0 - Na góralkę





camisa negra- %Vero Moda, .dk
jeans - same as always
ring - %Pilgrim,.dk, tu
watch - New Yorker,tu
belt - from mom 
scarf- sh


Version 2.0. - Na dżokejkę

 




camisa negra - %Vero Moda, .dk
jeans-same as always
velvet blazer*- sh
scarf- Ladybird-Biedronka [sic!]:)


*jeden z najlepszych łupów seconhandowych;
Pięknie skrojony pod kobietę, krój nasuwa mi skojarzenie ze strojem do jazdy konnej dla szykownej damy z XIX w.

Gdzie: Praca
Poziom wygody i samopoczucia podczas noszenia: 10/10

6 komentarzy:

  1. Dżinsy miłuję, do tego żakiet - niezawodny duet.
    Aaaa, fluid jest Twój, czekam na maila z adresem:))

    OdpowiedzUsuń
  2. Takie zestawy są bardzo fajne. Nie są nudne i nikt, kto może zwracać uwagę na jakiegokolwiek rodzaju dress-code nie może się przyczepić. Już pomijam fakt, że połączenie czerni (i ciemnych kolorów) z czerwienią ubóstwiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubię tę piosenkę:)Dżinsy kocham! Czarnej koszuli z tyloma zaletami zazdroszczę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. jedna koszula, a tyle zalet:) wersja "na ludowo" to mój faworyt!

    OdpowiedzUsuń
  5. Pierwsze zdjęcie jest przegenialne! Ludowa chusta + warkocz Maryny! :)

    OdpowiedzUsuń